piątek, 25 grudnia 2015

Stanisław Michalkiewicz - całkiem nie do śmiechu

Drodzy Czytelnicy i Uczestnicy Forum!

Życzenia    specjalnie dla www.michalkiewicz.pl    24 grudnia 2015
To może być w naszym nieszczęśliwym kraju ostatni rok spokojnego Słońca. Najwyraźniej RAZWIEDUPR pozostaje wierny zasadzie sformułowanej w początkach instalowania demokracji ludowej przez Władysława Gomułkę, że „władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy!” A cóż dopiero – władzy ugruntowanej, ociekającej konfiturami, która jej beneficjentom i pieszczochom oferuje obfite alimenty i komfortowe ekologiczne nisze? Takiej władzy nie można oddać tym bardziej i nie ma takich sposobów, ze zdradą stanu włącznie, których polskojęzyczna wspólnota rozbójnicza i jej polityczna ekspozytura w postaci RAZWIEDUPR-a by nie zastosowała. Scenariusz prowokacji obliczonej na ściągnięcie na Polskę zewnętrznej interwencji wojskowej, która do spółki z naszą niezwyciężona armią, doprowadzi do przekreślenia rezultatów ostatnich wyborów, jest już widoczny gołym okiem. Pretekstem jest tym razem nie „socjalizm”, tylko „zagrożenie demokracji” - bo w traktacie lizbońskim zapisana jest „klauzula solidarności”, przewidująca możliwość interwencji Unii Europejskiej – również wojskowej – w celu usunięcia zagrożeń.
Żeby formalnościom stało się zadość, RAZWIEDUPR zainspirował utworzenie Komitetu Obrony Demokracji z panem Kijowskim „na utrzymaniu żony” na fasadzie, który w stosownym momencie zwróci się ze stosowną prośbą. Pretekstem do interwencji będą rozruchy, których detonatorem może być podważenie ważności wyborów przez Sąd Najwyższy – jeśli oczywiście dostanie taki rozkaz – a wygląda na to, że dostanie. W rezultacie 19 stycznia przyszłego roku Parlament Europejski wystąpi do Komisji Europejskiej o podjęcie stosownych decyzji. Niemieccy politycy już teraz nie mogą się doczekać, żeby w następstwie takiej interwencji pozałatwiać wszystkie zaległości sprzed 70 lat, no a diaspora żydowska najwyraźniej liczy na to, że w tym zamieszaniu obrabuje Polskę na 65 miliardów dolarów. Na naszych oczach odtworzył się sojusz „Chamów” z „Żydami”, wszystkie Moce już zostały puszczone w ruch, konfidenci otrzymali zadania, interwencyjne formacje już grzeją silniki, nasza niezwyciężona już układa listy proskrypcyjne – bo tym razem Niemcy do brudnej roboty wyznaczą tubylczych askarisów - więc wygląda na to, że 25-letni okres pieriedyszki dobiega końca. Ale dopóki nie padnie salwa, niech humory nam dopisują, bo kiedy już padnie, nikomu nie będzie do śmiechu.
P.S. Wszystkim Państwu, którzy nadesłali mi życzenia świąteczne i noworoczne, z serca dziękuję za pamięć. Wszystkim Państwu, którzy w mijającym roku wielkodusznie wsparli wolne słowo dziękuję za życzliwość. To dzięki Wam to wszystko jest możliwe.
Stanisław Michalkiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz