W Polsce planowany jest zamach „terrorystyczny” i stan wojenny.

Grupa Fiatowca: Rozmawialiśmy w piątek 22
lipca zaraz po zamachach w Oslo. Powiedziałeś wtedy, że narracja po zamachu
będzie taka, że to Al-Kaida, lub masoneria zwerbowała białych ludzi, by nie
wzbudzać podejrzeń. Twierdziłeś, że pojawi się wątek masonerii w sprawie, który
będzie fałszywym tropem. Co więcej, podałeś też przybliżoną liczbę ofiar, kiedy
nikt jeszcze nie wiedział, ile osób zginęło na wyspie. Od razu też powiedziałeś
mi, że zamachowców było trzech. Skąd to wiedziałeś?
Alef Stern: Pewne rzeczy
przychodzą do mnie jak piszę. Pewne mi się śnią. A reszta to analiza i łączenie
faktów. Wiem, że to brzmi dziwnie, ale tak jest. Do tego archiwum, które kiedyś
przypominało coś w rodzaju tego, co miał Mel Gibson w filmie „Teoria
spisku”.
Twoje proroctwa rzeczywiście
brzmią jak teorie spiskowe, ale się dzieją. I to na naszych oczach.
- Tak już jest, że sprawy mają
się dziać na naszych oczach.

Nie mogłeś nic zrobić by
powiadomić odpowiednie służby o planowanych zamachach w Norwegi?
- Służby o zamachu w Norwegii
wiedziały bardzo dobrze. Co więcej, przez ostatni tydzień prowadziły ćwiczeniowe
ataki terrorystyczne. Podobnie było przed „zamachem” na WTC, wtedy też ćwiczono
atak terrorystyczny. Podobnie było też 10 kwietnia, rosyjskie służby ćwiczyły
odbijanie porwanych samolotów na kilkunastu lotniskach. To nie są przypadkowe
działania. To kwestia planu i działania wedle napisanych scenariuszy. Czas
wreszcie, by ludzie zauważyli, że media, politycy i służby celowo stwarzają
wokół nich sztuczne poczucie zagrożenia podsycane jak najbardziej realnymi
ofiarami, po to by zacisnąć im pętle na szyjach. Co więcej ludzie sami godzą się
na zaciskanie tych pętli.
Czemu to ma służyć?
- Jak to czemu? Kontroli
niewolników. Kontroli totalnej. Nadchodzą czasy totalitarnej kontroli – gorszej
niż nazizm, czy niż komunizm. Przy tym, co jest szykowane te systemy to była
igraszka. Orwell i Huxley opisywali to, co nas czeka, ale też nikt do końca nie
brał tego na poważnie.
Czeka nas wprowadzenie stanu
wojennego na całej planecie. Z totalną możliwością kontroli Internetu,
naszych elektronicznych, wirtualnych jednostek rozliczeniowych –
czyli pseudo pieniądza
oraz nas przez komórki, kamery na ulicach, GPS w samochodach, dowody z chipami,
karty miejskie czyli bilety, które też zbierają o nas informacje. A docelowo
poprzez chipy. Na razie przyzwyczaja się nas do tego poprzez chipowanie
zwierzątek z argumentacją, że łatwiej będzie znaleźć kotka czy pieska jak się
zgubi. Potem namówią ludzi do chipowania dzieci
by było wiadomo jakie mają szczepienia, choroby, geny. Pretekst zawsze się
znajdzie. A potem dla wygody. Wszystkie dane w jednym chipie.
Nie przesadzasz ze swoją wizją
przyszłości?
- Nie. To nadchodzi i większość
ludzi zgodzi się na to dobrowolnie uważając, że przeciwnicy chipowania są
idiotami albo przestępcami i mają zapewne coś do ukrycia.
A to, że nie płacą podatków, a to
że nielegalnie zarabiają,
a to że są przeciwko naszemu społeczeństwu. Te jednostki przeciwne czipowaniu i
zniewoleniu człowieka za przyzwoleniem oświeconego społeczeństwa tzw. wolnych
ludzi, a do tego demokratycznie będzie się izolować w obozach.
O czym ty mówisz?
- Wiem jakie wizje do mnie
przychodzą i jak to ma wyglądać. Tak było z zamachem w Oslo, tak było z zamachem
na WTC, na Madryt, na Londyn. Szczerze Ci powiem, że życie z takim brzemieniem
nie jest łatwe.
Męczy Cię to?
- Tak, nie jest łatwo.
A nie lepiej byłoby wszystko
opowiedzieć?
- Wiesz, jak opowiadałem, to albo
nikt mi nie wierzył, albo ludzie patrzyli się na mnie jak na wariata. Dlatego
wybrałem pisanie książek. Ci, do których mają dotrzeć te informacje, jestem o
nich spokojny, bo do nich trafią. Ci, co mają je odczytać, odczytają. A gadanie
do reszty jest wołaniem na puszczy. Ja pewnych rzeczy nie jestem w stanie
zatrzymać, mają się dziać i będą się dziać.
Dlaczego Ty jesteś tą osoba,
która o tym wie?
- Nie jestem jedyny, takich osób
jest więcej w Polsce i na całym świecie
Namawialiśmy Cię do tego
wywiadu zaraz w piątek. Ale nie chciałeś tego komentować. Gdybyś się wtedy
zgodził byłbyś pierwszym, który to wszystko podał co zostało ustalone.
- Ale czy o to chodzi by być
pierwszym? Mnie wcale nie cieszy kiedy ludzie umierają i leje się krew. Wręcz
mnie to bulwersuje, że ludzie ciągną do krwi jak muchy.
No na Twojej stronie
internetowej znów jest ogromny ruch! Co jest tego powodem?
- I co z tego? Czy ja piszę dla
ruchu na stronach internetowych? Piszę, by ludzie czytali i myśleli, a nie by
się aktywizowali wtedy jak stanie się kolejne nieszczęście.
Świat jest niepewny…
- Świat jest niepewny tylko z
punktu widzenia materialnego, ale materia się przemienia i jest to naturalny
proces i w tym sensie pewny, a my jesteśmy na ziemi dla swoistego treningu.
Jak to treningu?
- Normalnie, od nas tylko zależy
jakimi będziemy ludźmi. I po której stronie będziemy się opowiadać. Życia czy
śmierci…

Już czas - na zdjęciu Alef
Stern
Co nas czeka w najbliższej
przyszłości?
- Zamachy w Polsce.
Wiesz kiedy?
- Tak.
To powiedz kiedy? Podaj daty,
może to pozwoli udaremnić plany złych ludzi.
- W październiku, choć obawiam
się, że możemy tym samym je przyspieszyć. Albo przełożyć. Tylko przełożyć.
Możesz dokładnie określić
miejsce i daty?
- Te zamachy już są zaplanowane,
u nas też odbywają się ćwiczenia, a nawet serie fałszywych alarmów, by ludzi
przyzwyczaić, że nic się nie stanie.
O czym Ty znowu
mówisz?
- O fali alarmów bombowych w
Polsce od 17 lipca do 22 lipca tego roku. Wrocław Sądy, Kraków
Zakopiańska, Poznań Stary Browar, Gdańsk Galeria Bałtycka, Lublin Cuprum Arena,
Opole Savia, Łódź CH Ptak, Zielona Góra Focus Mall, Warszawa siedziba SLD.
No nieźle. Kto zostanie
oskarżony?
- Prawicowi katolicy
najprawdopodobniej. Wcale mnie to nie zdziwi. Chodzi o to, by zniszczyć wszystko
to, co ma w sobie pierwiastek narodowy, katolicki, polski, patriotyczny. I to
nie jest tylko program dla Polski, ale dla całej Europy. Europy, gdzie partie
prawicowe mają szanse wrócić do władzy.
No dobra, kiedy i gdzie
planowane są te ataki terrorystyczne w Polsce?
- Pseudo terrorystyczne.
Niech Ci będzie.
Kiedy?
- Wiesz, to co jest zapisane w
książkach dzieje się raz jeszcze. Kiedyś, ktoś trafnie zauważył i powiedział mi,
że cała historia „Poli Laski” dzieje się raz jeszcze, a moja rola w książce też
dzieje się w życiu.
To samo zaczyna się dziać z
„Ostatnim Lotem” wiem, że to trochę wariactwo. Sam tego do końca nie rozumiem,
ale wiem, że to ten moment. Będą zamachy w Metrze i apeluje za pośrednictwem
tego wywiadu do służb, by pilnowały Metra oraz Dworca Centralnego w Warszawie
oraz linii średnicowej.
Wracając do Norwegii i zamachu
w Oslo powiedz, o co chodzi i jak Ty to wszystko przewidziałeś?
- Śnią mi się rzeczy, albo jak
piszę to się wyłączam całkiem i piszę to co widzę. Nie da się tego opisać, jak
to opisuje. Po prostu tak mam i już.
Myślisz, że w Polsce też
dojdzie do takich wydarzeń jak w Norwegii?
- Tak, przed wyborami.
Winę zwalą na
"PISowców"?
- Tak, to bardzo prawdopodobne.
Nie pamiętasz, że taka próba juz była przed wyborami 2005? Wtedy też były
ładunki na przystankach i w metrze.
Ale nie wybuchły?
- Zostały usunięte.
Taki był wtedy plan? Czy coś
nie wyszło?
- Cholera to wie.
To Ty tego nie wiesz?
- Ja wszystkiego nie wiem.
A teraz? Chyba nie będą się
bawić w Putina?
- Przecież wszystkie służby tak
działają - to chore - w Średniowieczu wystarczyło zatruwać studnie i
rozprowadzać szczury z dżumą.
Jesteś pewny, że się do tego
posuną?
- Tzw. Smoleńsk juz został
zapomniany, więc czas umocnić swoją władzę, przygotowania do stanu wojennego
zakończono, więc można uderzać.
Są już gotowi? Jak mieliby
wprowadzić stan wojenny w państwie w samym środku Europy?
- Pamiętasz nasze wywiady? Oni są
gotowi już od dawna.
Pamiętam, ale czy ludzie się
zgodzą na wprowadzenie stanu wojennego czy wyjątkowego?
-A czy ich ktoś będzie pytał? Tak
jak w „Stanach” zgodzili się na „Patriot Act” po ataku na WTC.

Dobra, ale „Patriot Act” to
jeszcze nie stan wojenny, a Polska to nie „Stany” u nich jest inaczej musieliby
zrobić coś dużego u nas, jak WTC?
- Wbrew pozorom USA bardzo
przypomina ZSRR i nie trzeba u nich stanu wojennego wprowadzać, bo u nich trwa
cały czas. Społeczeństwo jest tam ogłupione! Oceniam, że nasze ogłupienie jest
na poziomie ichniego z lat 50 XX wieku. Przypomnij sobie Pearl Harbour - celowa
prowokacja i zaniedbanie, by mieć pretekst przystąpienia do wojny - tak jak WTC
– przecież Roosvelt wiedział.
W Polsce nie trudno będzie o
zamieszki, ludzie są nabuzowani jedni nienawidzą drugich, po to był podział
społeczeństwa potrzebny. Ta cała wojna Polsko-Polska.
Zastanów się po
co ten stan wojenny? Co on da?
- Można będzie zrobić porządek i
dorżnąć watahy, wprowadzić kontrole i cenzurę, do tego spowodować, że cześć
Polaków wyjedzie z kraju, wtedy tu się zrobi miejsce dla nowych
ludzi. Takie są procesy globalne.
Myślisz, że to przejdzie? Że
będzie światowe przyzwolenie?
- Nadchodzi czas żniw, a światowe
przyzwolenie jest.
O żniwach pisałeś na swoim
blogu. Myślisz, że przed wyborami będą chcieli go wprowadzić? Bo skoro wprowadzą
stan wojenny, to co z wyborami? Równie dobrze mogliby zlikwidować cały
PIS.
- Przypomnij sobie zamach w
Hiszpanii 11 marca 2004 roku. Ja wtedy 10 marca opuściłem Madryt.

Ten w pociągu w
Madrycie?
- Nie jednym.
To była głośna sprawa
pamiętam.
- Mam na ten temat prawie złożoną
książkę - zamachy były 3 dni przed wyborami.
Myślisz, że u nas ma być
podobnie?
- Tak 3 dni przed wyborami –
pamiętasz Tarasa? Jego chciano wrobić w rozruchy! Pamiętasz zamach w Łodzi?
Taras też się chyba fotografował z bronią tak jak spec ABB z Norwegii.
Przypomnij sobie też panów z takiej prawicowej organizacji co łażą z profesorem
Pająkiem w mundurach nie pamiętam nazwisk i nazwy zgrupowania, taka
paramilitarna organizacja prawicowa. Łatwo jest z tego zbudować odpowiednią
narracje, znaleźć oszołoma i go do tego podpuścić.
Co z tymi datami?
- Mamy rocznicę 11 września i
mamy 6 października. Wtedy są planowane zamachy w Polsce.
Skoro o tym wiesz, to czemu
tego nie powstrzymasz?
- Możemy to powstrzymać, choć ze
Smoleńskiem się nie udało. Zresztą taką wedę ma sporo osób na całym świecie. W
Polsce znam przynajmniej dwie takie osoby, które mają przekazy, pewne rzeczy są
nieuniknione, mają się dziać.
W jednej z naszych prywatnych
rozmów powiedziałeś mi, że jednym ze starych wywiadów
uratowaliśmy życie Kaczyńskiemu i Komorowskiemu?
- Tak, bo były plany by
zdestabilizować sytuacje przez zabicie jednego z nich!
Brzmi to znów jak science
fiction i spiskowa teoria dziejów, ale skoro Twoje książki science fiction,
political fiction o tzw. spiskowych teoriach stają się rzeczywistością. To
znaczy, że trzeba uważać i brać za dobrą monetę to co mówisz?
- Tak 6 październik 2011 roku
metro. Dworzec Centralny w Warszawie i linia średnicowa.
Dziękujemy za rozmowę.
Wywiad jest odpowiedzią na poprzedni artykuł pt.
„Alef Stern przewidział zamach w
Norwegii”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz